Jak spędzasz ostatnie dni przed wyjazdem na zgrupowanie? - Na początku tygodnia wziąłem sobie wolne w klubie, żeby kilka dni po sezonie spędzić z rodziną w Warszawie. Pogoda dopisała, więc wybraliśmy się m.in. do zoo. Czwartek i piątek poświęcamy na badania na Stadionie Śląskim. Sobota i niedziela są jeszcze wolne, a w poniedziałek wylatujemy do Niemiec. Trudno sobie poradzić z napięciem przed tak ważnym wydarzeniem? - Faktycznie im bliżej mistrzostw, tym bardziej emocje dają o sobie znać. Ja jestem jednak zawodnikiem, który zamiast paraliżującego stresu ma odczucia z gatunku "nie mogę się doczekać". Wyjazd na Euro (jeśli oczywiście pojadę) to dla mnie największe wydarzenie w życiu. Załóżmy taką sytuację - jedziesz na Euro i nie grasz żadnego meczu. Nie miałbyś pretensji do trenera? - Największe pretensje miałbym wówczas do siebie. Wyznaję zasadę, że najpierw trzeba samemu ocenić to, co się robi, a dopiero potem patrzeć na to, co sądzą o nas inni. Zresztą, jeśli znajdę się w trójce zawodników, których trener odrzuci przed wyjazdem do Austrii, będę myślał podobnie. To by znaczyło, że jeszcze nie jestem gotowy do udziału w tak dużym wydarzeniu. W kadrze (prócz czterech zawodników Wisły Kraków) tylko dwa polskie kluby mają po dwóch reprezentantów - Legia i Górnik. Skąd tak duże zaufanie trenera Beenhakkera do graczy z Roosevelta? - Górnik ma świetną ekipę szkoleniową i mocno stawia na młodzież. Sezon zakończyliśmy na ósmym miejscu, a nie broniąc się przed spadkiem jak rok temu. Selekcjoner z pewnością to dostrzega, daje nam szansę i widać, że w jakiś sposób umiemy sprostać jego wymaganiom. To zresztą duże wyróżnienie. Z kim najbardziej chciałbyś zagrać na mistrzostwach? - Oczywiście z Niemcami. To nasz odwieczny rywal, na którego czekają i zawodnicy, i kibice, a już strzelenie im bramki i zwycięstwo byłoby spełnieniem moich marzeń. - Jeszcze pytanie o ligę. Sezon się zakończył - czy zamierzasz zostać w Górniku? - Na razie i ja, i klub daliśmy sobie spokój ze spekulacjami. Oferty są, ale z ostateczną decyzją czekam do zakończenia Euro. Plany reprezentacji przed Euro - 19 - 31 maja zgrupowanie w Donaueschingen (Niemcy) - 23 maja, Donaueschingen - mecz Polska - FC Schafhausen - 26 maja, Reutlingen - mecz Macedonia - Polska - 27 maja, Reutlingen - mecz tow. Albania - Polska - 1 czerwca, Chorzów - mecz Polska - Dania - od 2 czerwca - kadra na Euro 2008 w Bad Waltersdorf (Austria) - 8 czerwca, Klagenfurt - pierwszy mecz finałów ME z Niemcami Łukasz Buszman