Policjanci zostali wezwani do domowej awantury. Na miejscu okazało się, że przed domem znajduje się mężczyzna z nożem. Zaczął uciekać. Groził policjantom, że ich zabije. Nie reagował na ostrzeżenia. Funkcjonariusze użyli najpierw gazu pieprzowego, później padł strzał z broni służbowej. Mimo to 33-latek przewrócił policjanta i zranił go nożem w rękę. Padł kolejny strzał. Mężczyzna został ranny w nogę, trafił do szpitala. Jego życiu nic nie grozi - powiedziała RMF FM Joanna Lazar, rzeczniczka policji w Częstochowie.