Jakub jest starszy o 5 minut, gra w pomocy, w poprzednim sezonie zdobył 10 goli. Michał to napastnik, dwa razy skuteczniejszy od brata. Zawsze grali razem, zawsze w Dalinie. - Przyszedł czas na zrobienie kroku wprzód. Mamy nadzieję, że w Stali dostaniemy szansę i wykorzystamy ją - podkreślali. Z rzeszowskim klubem związali się dłuższym kontraktem. - Obserwowaliśmy ich od dawna, ale prezentujemy dopiero teraz, bo konkurenci nie śpią. Nie chcieliśmy, żeby powtórzyła się sytuacja z Michałem Twardowskim (piłkarz wybrał ofertę Resovii - red.) - tłumaczył na wczorajszej konferencji prasowej trener Stali Andrzej Szymański. Jakub i Michał mówią, że są spokojni i zrównoważeni i jeszcze nie tak dawno z pasją szusowali po stokach na nartach. Na tym podobieństwa się kończą. Michał skończył studia na kierunku edytorstwo i został specjalistą od redagowania tekstów, Jakub zgłębiał stosunki międzynarodowe. Pochodzą z wielodzietnej rodziny - mają 3 siostry i 2 braci. tsz