Natomiast doskonale radzą sobie sopoccy juniorzy starsi. Na własnym parkiecie z kompletem zwycięstw awansowali do półfinałów mistrzostw Polski. TURÓW: Logan 26 (3x3), Kelati 16 (2), Drobnjak 9, Rodriguez 5 (1), Witka 5 (1) oraz Kitzinger 9 (1), Ljubotina 8 (1), Scekić 6 (1), Petrović 2, Skibniewski 2. PROKOM: Gurović 24 (2), Milicić 10 (2), Masiulis 7, Slanina 6, Sow 2 oraz Stanojević 8, Dylewicz 8, Serapinas 7 (1), Kisner 3 (1), Harissis 2, Łapeta 2, Roszyk 0. Mistrzowie Polski najwyraźniej zapomnieli jak wygrywa się poza Sopotem. Po niepowodzeniach we Wrocławiu i w Kwidzynie, w Turowie przegrali trzeci mecz ligowym na wyjeździe z rzędu! Co gorsza pozwolili rywalom uzyskać bilans w dwumeczu, który będzie ważyć na koniec rundy zasadniczej, gdyby zespoły zrównały się punktami. W pierwszej rundzie, u siebie żółto-czarni pokonali wicemistrza kraju tylko 66:60. W środę przegrali różnicą dziewięciu punktów i była to niższa porażka w stosunku do tego co działo się na parkiecie zwłaszcza w drugiej i trzeciej kwarcie. W 16. minucie gospodarze prowadzili już 51:32, a po pół godzinie gry mieli jeszcze 17 punktów w zapasie (63:46)! W ostatnie odsłonie gry Prokom Trefl próbował jeszcze zniwelować straty, tak aby uzyskać korzystny bilans dwumeczu. W ciągu trzech minut udało się sprowadzić wynik do dziesięciu punktów różnicy. Niestety, ta bariera obroniła się aż do ostatniej akcji. Końcowy wynik ustaliła "trójka" Igora Milicica, ale to już była przysłowiowa musztarda po obiedzie. W czterech ostatnich kolejkach mistrzowie Polski, jeśli chcą otrzymać numer jeden do play off, muszą zachować co najmniej punkt przewagi w tabeli nad Turowem. Z grona pretendentów do najwyższej pozycji zaczyna odstawać Anwil. Włocławianie, którzy w niedzielę zagrają w Sopocie (początek 18.25), przegrali czwarty mecz z rzędu i do sopocian tracą już dwa punkty. Pozostałe wyniki 22. kolejki: Górnik Wałbrzych - ASCO Śląsk Wrocław 79:65 (23:19, 14:13, 16:13, 26:20), Polpharma Starogard Gd. - Energa Czarni Słupsk 88:70 (19:21, 17:22, 23:17, 29:10), Kotwica Kołobrzeg - Polpak Świecie 94:85 (28:14, 19:16, 23:25, 24:30), Atlas Stal Ostrów - Bank BPS Basket Kwidzyn 94:85 (18:14, 28:25, 24:15, 24:31), Anwil Włocławek - AZS Koszalin 73:81 (19:25, 16:21, 29:15, 9:20). W Sopocie od poniedziałku osiem najlepszych drużyny juniorów starszych walczy o medale mistrzostw Polski. Informowaliśmy o inauguracyjnym sukcesie gospodarzy. W eliminacjach grupowych podopieczni Rimantasa Ramonasa dołożyli dwa kolejne zwycięstwa nad: Pogonią Ruda Śląska 77:43 (22:15 13:19 24:7 18:2) i Polonią Warszawa 69:56 (16:16 20:15 18:12 15:13). W półfinale sopocianie zmierzą się w czwartek o godzinie 17:15 z Kotwicą 50 Kołobrzeg, która dość szczęśliwie znalazła się w czołowej "4", gdyż w grupie wygrała tylko jeden mecz z trzech. Na 15.00 zaplanowano pojedynek dwóch innych kandydatów do finału Pogoni z Polonią 2011 Warszawa. Tego dnia odbędą się też pojedynki o miejsca w końcowej klasyfikacji. Już o 10:00 Turów Zgorzelec zmierzy się z Pyrą Poznań o siódmą lokatą, a stawką starcia o 12:15 Polonii z Czarnymi Słupsk będzie piąta pozycja w kraju. Mecze, które ustalą kolejność na podium mistrzostw Polski do lat 20 odbędą się w piątek. O 13.00 rozpocznie się spotkanie o brąz (pokonani w półfinałach), a o 15.30 o złoto, zapewne z udziałem Prokomu Trefl. Autor: jag