- PGE SKRA Bełchatów 3 - ASSECO RESOVIA 0 - (25:20, 25:14, 25:19) - Sędziowali: M. Lagierski (Czeladź) i W. Kasprzyk (Częstochowa). - Rzeszowianie podtrzymali fatalną passę w historii meczów obu ekip w PLS, która po piątkowym spotkaniu wynosi już 11 porażek i bilans setów 2-33. Nie mogło być jednak inaczej, skoro siatkarze Asseco Resovii w Bełchatowie zaprezentowali fatalny styl gry, a właściwie jego brak. - Wychodząc na boisko rzeszowianie nie robili wrażenia ludzi, którzy wierzą w możliwość odniesienia sukcesu. Przyjechali raczej jak na ścięcie. W czasie meczu też trudno było dostrzec po ich stronie siatki oznaki sportowej złości. - Być może w podświadomości jest u nas gdzieś taka niewiara w zwycięstwo ze Skrą, która odbiera nam trochę umiejętności - mówi Tomasz Józefacki. - Brakuje nam zespołowej gry. Skra nie zagrała jakoś rewelacyjnie, ale to my grubo poniżej oczekiwań i stąd taki obraz meczu. To jest bardzo smutne, bo stać nas na o wiele lepszą grę, ale niestety, nie potrafimy tego sprzedać w pojedynkach ze Skrą. Mam nadzieję, że to tylko taki objaw w pojedynkach z tym rywalem, bo teraz zaczynamy serię ciężkich meczów i żeby to tylko nie rzutowało na grę itd. - twierdzi atakujący Resovii. Im mecz trwał dłużej, tym zespół z Rzeszowa wyglądał tak jakby chciał jak najszybciej zejść z boiska i udać się w drogę powrotną do domu. Nawet po kilku udanych akcjach, gdy udawało się odrobić kilka punktów (w I secie z stanu 13:17 na 17:17) chyba nie wierzyli w sukces, bowiem za moment seria prostych błędów sprawiała, że wszystko wracało do normy. Skra, grając na dużym luzie, wykorzystywała niemoc rywala. Bełchatowianie bardzo dobrze taktycznie rozpracowali przeciwnika. - Wiadomo było, że Igła jest bardzo dobry w przyjęciu i obronie, więc omijaliśmy go zagrywką i również ataki nie szły w jego kierunku. Ten mecz grało się nam bardzo miło, a Resovia nie dawała nam żadnych argumentów choćby przez chwilę, żeby się stresować czy denerwować. Krzywdy nie robili nam żadnej, co nie oznacza, że w play-offach nie będą groźni. Jednak wiemy po sobie, że tak nagle wysoka forma raczej nie przyjdzie - twierdzi Piotr Gruszka. Niepocieszony po meczu był Krzysztof Ignaczak, który przez trzy ostatnie lata grał w Bełchatowie. - Brutalnie pokazali nam nasze miejsce w szeregu. Nawet nie miałem okazji w pełni zaprezentować swoich umiejętności, bo rywale wyraźnie mnie omijali. Nie pamiętam takiego meczu, żeby tak rzadko we mnie celowano - zakończył libero Resovii, który w piątek przyjmował zaledwie sześć razy. - RAFAŁ MYŚLIWIEC, Bełchatów - Resovia - Ivan ILIĆ - Przy słabym przyjęciu rywale bardzo dobrze rozczytali jego grę. Miał problemy, żeby zgubić blok przeciwnika. Trzy czy cztery efektowne dogrania w całym meczu to wyraźnie za mało, jak dla tej klasy zawodnika. NOTA: 2 - Tomasz JÓZEFACKI 13 pkt - Starał się jak mógł: krzyczał, mobilizował, ryzykował i mocno zagrywał, atakował (43 proc. skuteczności), bronił, ale w pojedynkę nie- wiele mógł zdziałać. Gdyby w zespole było tak bojowo nastawionych jeszcze co najmniej ze 3 - 4 zawodników, to gra wyglądałaby zupełnie inaczej. NOTA: -4 - Ihosvany HERNANDEZ - RIVERA 5 pkt - Na 10 ataków tylko 4 okazały się skuteczne. Słaba gra blokiem. - NOTA: 1 - Tomasz KUSIOR 1 pkt - W ataku radził sobie bardzo słabo (20 proc.), z blokiem było jeszcze gorzej. W końcówce II seta zmieniony przez Gunię. NOTA: 2 - Piotr ŁUKA 8 pkt - Nie błyszczał już tak, jak w poprzednich meczach. Zarówno w ataku, jak i przyjęciu miał 41-proc. skuteczność. Rywale często podbijali jego ataki. W końcówce II seta zmieniony przez Mitrovica. - NOTA: 2 - Karel KVAŚNICKA 3 pkt - Poprawna gra w ataku (67 proc.), znacznie gorzej w przyjęciu (38 proc.). Po I secie zmieniony przez Gabrycha. NOTA: 2 - oraz - Krzysztof IGNACZAK (libero) - Przyjmował (71 proc.) zaledwie 6 razy, a tylko raz zaskoczył go zagrywką Wlazły. Rywale, nawet atakując omijali tę część boiska, gdzie stał, mimo to podbił 6 piłek w obronie. NOTA: +4 - Dawid GUNIA 4 pkt - Wszedł na boisko w końcówce II seta i radził sobie szczególnie w ataku bardzo dobrze (80. proc skuteczności). NOTA: +3 - Aleksandar MITROVIĆ 5 pkt - Na boisku od II seta. W ataku miał 38-proc. skuteczność, nie najlepiej było też z jego przyjęciem. - NOTA: 2 - Piotr GABRYCH 1 pkt - Bardzo słaba gra zarówno w ataku (9 proc. skuteczności), jak i przyjęciu (35 proc., ogromne problemy szczególnie z techniczną zagrywką rywala). NOTA: 1 - Tomasz KOZŁOWSKI 1 pkt - Grał krótko w II i III secie. - Bez oceny