Ratownik dyżurny grupy beskidzkiej GOPR w Szczyrku Edward Golonka powiedział, że turyści zbliżając się już do szczytu, opadli z sił. Wezwali na pomoc ratowników. Skarżyli się, że mają odmrożenia i nie są w stanie iść dalej. Goprowcy wyjechali po nich na skuterach śnieżnych. Późnym wieczorem dotarli do turystów i zwieźli ich do schroniska pod Wielką Raczą. Czwórka młodych ludzi w wieku do 25 lat wybrała się na Wielką Raczę (1236 m n.p.m.) czerwonym szlakiem ze Zwardonia. W sezonie turystycznym, aby pokonać tę trasę, potrzeba ok. 5 godzin. Zimą, zwłaszcza gdy warunki są tak trudne jak obecnie, zajmuje to jeszcze więcej czasu. W poniedziałek temperatura w tym rejonie sięgnęła -20 stopni C. W górach jest też sporo śniegu.