Nie będzie przygotowujących się do wrześniowych mistrzostw Europy (10-18.09.) polskich kadrowiczów: Krzysztofa Ignaczaka, Grzegorza Kosoka, Piotra Nowakowskiego, Mateusza Miki, a także Niemca Georga Grozera oraz Czecha Lukasa Tichacka. W pierwszym etapie przygotowań nie pojawią się również Rumun Adrian Gontariu, Czarnogórzec Marko Bojic ani Amerykanin Paul Lotman. Wszyscy grać będą jeszcze na początku września kwalifikacyjne mecze o awans do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Tak więc przez pierwszy miesiąc przygotowań trener Andrzej Kowal do dyspozycji będzie miał zaledwie czterech zawodników z podstawowej kadry: Oliega Achrema, Wojciecha Grzyba, Łukasza Perłowskiego, Macieja Dobrowolskiego plus młodych Tomasza Głoda, Jakuba Peszkę, Tomasza Kowalskiego, Kamila Długosza, Mateusza Nożewskiego i Dawida Dryję. Niewykluczone, że z zespołem trenować będzie też Tomasz Józefacki, który cały czas jest na etapie poszukiwań nowego klubu. Podobny problem z brakiem podstawowych zawodników będą też miały inne czołowe zespoły PlusLigi, choć może nie aż w takim stopniu jak rzeszowianie, którzy oprócz zajęć na siłowni i w hali mają też w planach trenować na świeżym powietrzu na stadionie Resovii. Od początku przygotowań siatkarze będą pracować pod okiem nowego trenera przygotowania fizycznego, Andrzeja Zahorskiego, który obecnie współpracuje z Włochem Andreą Anastasim w reprezentacji Polski. Pierwszy sparing ekipa trenera Andrzeja Kowala rozegra 7 września w Krakowie z Wandą. rm