Występując w drugoligowym WKK Wrocław doznał urazu kolana pod koniec stycznia w meczu z GTK Fluor Gliwice. Do tego czasu był najskuteczniejszym zawodnikiem II ligi - średnio zdobywał 17,9 pkt w spotkaniu. - Rehabilitacja dopiero się rozpoczyna. Chodzę już bez kul, ale ze stabilizatorem, co nie jest łatwe. Uczę się stawiać pierwsze kroki. Jak uda mi się wrócić na parkiet za pół roku, to będzie dobrze. Wierzę, że tak się stanie. Najbardziej boli mnie to, że niektóre media zaraz po kontuzji obwieściły koniec mojej kariery, a ja nie mam takich zamiarów. Czułem się podobnie jak Adam Małysz, który musiał co jakiś czas dementować spekulacje dziennikarzy o tym, że kończy karierę - powiedział 41-letni Wójcik. 149-krotny reprezentant kraju debiutował w ekstraklasie (Gwardia Wrocław) w sezonie 1987/1988 jako 17-latek. W lidze zdobył osiem złotych medali - z Mazowszanką w 1995 roku, ze Śląskiem Wrocław w latach 1998, 1999, 2000, 2001 roku oraz Prokomem w 2005, 2006 i 2007 roku. Ma w dorobku także cztery wicemistrzostwa Polski z Gwardią/Aspro Wrocław w latach 1988, 1990, 1992 i ze Śląskiem w 2004 roku oraz jeden brązowy medal (1993 Gwardia/Aspro). Wójcik ma nadzieję, że po reaktywacji koszykarskiego Śląska Wrocław powróci jeszcze na ligowe parkiety.