Akcję zainicjowano, ponieważ już pierwszy weekend wakacji okazał się tragiczny na mazurskich drogach. W 20 wypadkach zginęły 4 osoby, a 30 zostało rannych. Ten region bardzo różni się od innych, zwłaszcza jeśli chodzi o specyfikę dróg, a przede wszystkim ich jakość: Nasze drogi nie są przygotowane do tego, żeby przyjąć tylu turystów, ile co roku nas odwiedza. Trzeba naprawdę zachować zdrowy rozsądek i myśleć na drodze, żeby te wszystkie zalesione zakręty dróg nie przeszkadzały w bezpiecznej jeździe - mówi Bernadeta Ćwiklińska-Rydel z olsztyńskiej drogówki.