Spółka Wilcze Gniazdo będzie ponownie dzierżawić Wilczy Szaniec koło Kętrzyna (woj. warmińsko-mazurskie) przez następne 20 lat, ponieważ wygrała przetarg ogłoszony przez Lasy Państwowe. Wilcze Gniazdo było jedyną firmą, która stanęła do licytacji czynszu dzierżawnego, druga firma, zainteresowana prowadzeniem działalności turystycznej w Gierłoży, wycofała się przed licytacją. Przetargowi na dzierżawę byłą kwatery Hitlera towarzyszyły publiczne wypowiedzi historyków, polityków i samorządowców, którzy zwaracali uwagę na fakt, że prowadzenie działalności turystycznej w Gierłoży, nie może pozostawać bez kontroli. Wiceminister kultury Piotr Żuchowski mówił, że dotychczasowa formuła udostępniania obiektu turystom nie uwzględniała całego kontekstu historycznego, bo nie przekazywała zwiedzającym wiedzy o tym, czym był nazizm dla Europy. Władysław Bartoszewski podkreślał, że Wilczy Szaniec nie jest obiektem "obojętnym ideologicznie", dlatego nie może on być przekazany, choćby w formie dzierżawy, w czyjekolwiek ręce bez nadzoru. Prezes spółki ponownie dzierżawiącej Wilczy Szaniec, Jan Załuska, powiedział PAP, że dobrze przygotowana oferta dla zwiedzających musi pokazywać złożoność funkcji, jakie pełniła była kwatera Hitlera. Według niego obiekt w swej ofercie ekspozyjnej musi uwzględniać funkcję historyczną i w tym zakresie turyści będą mogli poznać genezę powstania kwatery na tle historii II wojny oraz rolę kwatery w czasie wojny, tło i historię zamachu na Hitlera w Gierłoży. Załuska dodał, że obiekt musi także spełniać funkcję edukacyjną, tak by zwiedzający mieli okazję poznać historię narodzin nazizmu oraz jego tragicznego wpływu na Polskę i Europę. Nowy dzierżawca chce także, by turyści poznali historię innych reżimów totalitarnych i ich wpływu na społeczeństwa europejskie. Według Załuski Gierłoż to także architektoniczny obiekt, który jest przykładem innowacyjnej, jak na czasy II wojny, architektury militarnej, wpisanej na listę zabytków i jako taki należy go zachować. Jak podkreślił kompleks bunkrów reprezentuje szereg nowoczesnych i innowacyjnych na owe czasy rozwiązań budowlanych i konstrukcyjnych. Prezes spółki Wilcze Gniazdo Jan Załuska poinformował, że zaproponuje ministrowi kultury powołanie rady programowej, która czuwałaby nad właściwą formułą udostępniania obiektu turystom i która będzie sprawować nadzór merytoryczny nad ofertą programową dla zwiedzających. - Oczekiwałbym od ministra, który wyszedł z propozycją utworzenia ścieżki programowej w Gierłoży, by powołał do tej rady historyków będących autorytetami, osobami publicznymi - powiedział. Prezes Załuska zaznaczył, że obiekt przez ostatnich kilkadziesiąt lat nie wzbudzał takiego zainteresowania jak przez ostatni miesiąc, dlatego oczekuje, że za tymi wypowiedziami pójdą też działania, które przyczynią się do wzrostu atrakcyjności tego obiektu. Nadleśnictwo ogłaszając przetarg w styczniu określiło minimalną wysokość czynszu dzierżawnego na poziomie 470 tys. zł rocznie. Mimo że tylko jedna firma zgłosiła chęć dzierżawy obiektu, doszło do licytacji. Warunkiem wygrania przetargu przez tę firmę było zaoferowanie stawki czynszu wyższej od kwoty wywoławczej, co najmniej o wartość postąpienia. Kwota postąpienia jest zawarta w warunkach przetargu i wynosi 5 tys. zł. Kwota czynszu będzie musiała być powiększona dodatkowo o 23 proc. podatku VAT. Wilczy Szaniec (Wolfschanze), położony w lasach w okolicach Kętrzyna, był w latach 1941-1944 kwaterą główną Adolfa Hitlera. Był to zamaskowany w lesie kompleks ok. 200 budynków: schronów i baraków. W jego skład wchodziły również dwa lotniska, elektrownia, dworzec kolejowy, ciepłownie, centrale dalekopisowe. W Gierłoży 20 lipca 1944 roku płk Claus von Stauffenberg dokonał nieudanego zamachu na Hitlera. Wilczy Szaniec należy do najbardziej znanych miejsc na Mazurach odwiedzanych przez turystów. Ocenia się, że rocznie do Gierłoży przyjeżdża nawet 200 tys. turystów z Polski i zagranicy.