Żołnierz uciekł, ostrzelał cywilne auto. Nowe informacje prokuratury
Prokuratura chce umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym żołnierza, który strzelał w Mielniku (woj. warmińsko-mazurskie) do cywilnego auta. - Biegli ocenili, iż mężczyzna w chwili popełnienia czynu był niepoczytalny - podała Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Dodano też, że 25-latek został wydalony z wojska.

W skrócie
- Żołnierz w stanie nietrzeźwym strzelał do cywilnego samochodu w Mielniku.
- Biegli uznali, że w chwili czynu mężczyzna był niepoczytalny, co skutkuje wnioskiem o umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym.
- Osoby znajdujące się w ostrzelanym aucie nie doznały obrażeń, a żołnierz został wydalony z armii.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jak przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, w toku śledztwa podejrzanego przebadali biegli, przebywał także na kilkutygodniowej obserwacji sądowo - psychiatrycznej.
- Na tej podstawie zespół biegłych ze szpitala w Choroszczy wydał opinię, z której wynika, iż z uwagi na chorobę psychiczną w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów podejrzany miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Zarazem biegli wskazali na konieczność zastosowania wobec podejrzanego środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym - podkreślił prokurator Brodowski.
Daniel H. wydalony z wojska. Jest wniosek o umorzenie postępowania
Jak dodał prokurator, w związku z opinią biegłych prokurator skierował do Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o umorzenie postępowania i zastosowanie wobec Daniela H. środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Pozostający w areszcie Daniel H. jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa, groźby karalne i przekroczenie uprawnień. Zaraz po incydencie został wydalony z wojska.
Mielnik. Pijany żołnierz strzelał do cywilów
Według ustaleń, 25-letni szeregowy z 18. Dywizji Zmechanizowanej - pełniący służbę przy granicy z Białorusią w ramach operacji Bezpieczne Podlasie - w sylwestrową noc samowolnie oddalił się z obozowiska w Mielniku. Zabrał ze sobą broń służbową. Na drodze zatrzymał cywilny samochód, po czym strzelał w jego kierunku.
Po wszystkim ukrył się w pobliskim lesie. Odnaleźli go i zatrzymali żołnierze zgrupowania zadaniowego w Mielniku. Okazało się, że 25-latek był pijany. Badanie wykazało blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ostrzelanym samochodem jechały dwie osoby - ojciec z nastoletnią córką siedzącą na fotelu pasażera obok kierowcy. Nie doznali obrażeń.
Podejrzany do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej wstąpił w kwietniu 2024 r. Na granicy pełnił służbę od początku grudnia 2024 roku.












