Trzyletnie trojaczki i ich dziadkowie zatruli się czadem 23 grudnia. Dwie z sióstr oraz ich babcia zmarły krótko po przewiezieniu ich z mieszkania do szpitala. Dziadek oraz trzecia z dziewczynek trafili do komory hiperbarycznej w gdańskim szpitalu. Niestety, trzylatki nie udało się lekarzom uratować. Zatrutą czadem pięcioosobową rodzinę - dziadków i ich trzy wnuczki - znaleźli rodzice dziewczynek. Tuż po tragedii straż pożarna stwierdziła, że w ogrzewanym piecykiem gazowym mieszkaniu, w którym przebywała cała piątka, były pozatykane przewody wentylacyjne.