Jeden z uczestników spotkania, Jacek Tobolski, powiedział, że do Fromborka przyjeżdżają miłośnicy Pana Samochodzika z całej Polski i w różnym wieku. Sam Tobolski ma 51 lat i jest mechanikiem samochodowym. Według niego, w drodze do Fromborka są m.in. nauczyciele, bankierzy. Wszyscy umówili się na spotkanie na forum internetowym miłośników Pana Samochodzika. - Książki o Panu Samochodziku to sama przyjemność: i kryminał, i historia, dobrze są napisane, czytają je z wypiekami na twarzy kolejne pokolenia czytelników - przyznał Tobolski. Dodał, że uczestnicy zjazdu, dzięki lekturze kolejnych tomów o muzealniku-detektywie panu Tomaszu zwanym też Panem Samochodzikiem, zafascynowali się historią, zwiedzaniem zabytków, nauczyli się szacunku do przeszłości. - Nie interesuje nas to, że sam Nienacki może nie był świetlaną postacią. Interesują nas naprawdę superksiążki o Panu Samochodziku - wyjaśnił Tobolski. We Fromborku uczestnicy spotkania zamierzają odwiedzać miejsca opisane przez Nienackiego w tomie "Pan Samochodzik i zagadki Fromborka", w tym m.in. wzgórze katedralne, gdzie pochowany jest Kopernik. W niedzielę ich zjazd zakończy się wysłuchaniem koncertu organowego - ostatniego w tym sezonie - we fromborskiej katedrze. Tobolski wyjawił, że uczestnicy spotkania przygotowują mapę miejsc związanych we Fromborku i okolicach z Panem Samochodzikiem. - Damy ją urzędowi miasta, może jakoś to wykorzystają - zapowiedział. - Cieszymy się, że tacy pasjonaci do nas zawitają. Frombork jest wyjątkowy nie tylko w książce Nienackiego, warto do nas przyjechać - powiedziała burmistrz Fromborka, Krystyna Lewańska, która spotkała się z uczestnikami zjazdu. W "Panu Samochodziku i zagadkach Fromborka" (wyd. 1972 r.) Nienacki opisał perypetie muzealnika Tomasza związane z szukaniem zabytkowych monet - okazuje się, że wykradł je odwieczny rywal Pana Samochodzika - Waldemar Batura. Nienacki opublikował w sumie kilkanaście tomów przygód Pana Samochodzika, m.in. "Niesamowity Dwór", "Księgę Strachów"; niektóre z nich zostały zekranizowane. Największą popularnością książki te cieszyły się w latach 70. i 80. XX w. Zbigniew Nienacki oprócz książek o Panu Samochodziku pisał powieści dla dorosłych, m.in. "Raz w roku w Skiroławkach". Dziennikarz i pisarz był aktywnym członkiem PZPR, w swoich tekstach często popierał system komunistyczny, co jest mu teraz wytykane. Nienacki jest pochowany w Jerzwałdzie niedaleko Iławy.