Straduny to dziś niewielka miejscowość leżąca między Ełkiem a Oleckiem. - Jednak w średniowieczu, w XV i XVI w., miejsce to pełniło taką rolę w regionie jak dziś Ełk czy Giżycko. Rezydowały tam miejscowe władze - powiedział prof. Grzegorz Białuński z Ośrodka Badań Naukowych w Olsztynie. Podkreślił, że do tej pory historycy nie wiedzieli, gdzie stał ów zamek, a odkrycie Klimka ocenił jako "znaczące i ważne". Współcześnie po zamku w Stradunach nie ma śladu, miejsce, w którym stał, jest zarośnięte krzakami, ale - jak zapewnił Klimek - "pozostały jeszcze relikty pozwalające zidentyfikować jego lokalizację". - Bardzo czytelny pozostał układ fos, w których wciąż stoi płytka woda. Ich szerokość waha się od 3 do 5 metrów,. Zachodni odcinek fosy obecnie pełni rolę rowu melioracyjnego. W centralnej części dziedzińca zamkowego znajduje się dziś nieznaczne wyniesienie na ok. 0,5 m i znalazłem tam znaczne ilości miału ceglanego. Co więcej, w kretowiskach, które znajdowały się na tym obszarze stwierdziłem duże ilości fragmentów cegieł i nowożytnej ceramiki - powiedział Klimek. W literaturze historycznej na temat zamku w Stradunach nie ma żadnej publikacji. Klimek przyznał, że lokalizację zamku udało mu się ustalić dzięki szkicom porucznika Johanna Guise, który w latach 1826-1828 dokonał inwentaryzacji średniowiecznych założeń obronnych na obszarze ziem pruskich. Według pruskiego porucznika, zamek w Stradunach miał znajdować się nad prawym brzegiem rzeki Ełk, naprzeciwko kościoła. W południowej części założenia obronnego, według Guise, znajdowała się brama wjazdowa, a budowla położona był na planie zbliżonym do kwadratu, o wymiarach ok. 32 x 33 m. Z informacji, które Klimek odnalazł w niemieckich archiwach, wynika, że prawdopodobnie zamek w Stradunach istniał w 1513 r., kiedy w tej miejscowości urzędował burgrabia. Wówczas miejscowość ta była siedzibą komornictwa (odpowiednik dzisiejszego powiatu - red.). Po upadku Zakonu krzyżackiego w 1525 r., na zamku urzędował starosta straduński. W 1560 r. powstało Olecko, które zaczęło powoli przejmować obowiązki stolicy starostwa. Od tego momentu zamek w Stradunach tracił na znaczeniu i zaczął podupadać. - Prawdopodobnie rozebrali go w początkach XIX w. mieszkańcy, a cegły ponownie posłużyły za budulec - ocenił Klimek. Klimek zapowiada, że w grudniu zaprezentuje publikację naukową na temat zamku w Stradunach i wygłosi wykład na temat swojego odkrycia.