Dziwnie zachowującego się mężczyznę, który zaczepiał przechodniów, zauważył dyżurny miejskiego monitoringu. Kamery zarejestrowały m.in., jak Adrian Ż. bez powodu na tyle mocno uderzył przechodzącą obok niego 42-letnią kobietę, że ta na chwilę straciła świadomość. - Policja szybko go zatrzymała. Okazało się, że Ż. był notowany m.in. za rozboje i kradzieże. Był też poszukiwany przez policję, ponieważ 18 kwietnia uciekł z Zakładu Karnego w Gdańsku. W chwili zatrzymania miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie - powiedział Sawicki. Adrian Ż. już po zatrzymaniu próbował wprowadzić w błąd policjantów, podając się za swojego brata. Gdy wytrzeźwieje policja przedstawi mu zarzuty.