Rodzina Moskalików miała się wyprowadzić do 10 lipca. Nie zrobiła tego, bo nie odpowiada im mieszkanie socjalne zaproponowane przez gminę (Moskalikowie uważają, że jego standard "przypomina kurnik, nie dom"), sami nie znaleźli jednak ani mieszkania, ani stancji. Pełnomocnik Moskalików mecenas Jerzy Erlik chce, by komornik wstrzymał egzekucję do czasu zapewnienia rodzinie mieszkania przez Lasy Państwowe. Moskalik to były robotnik leśny, w domu Trawny rodzinę tę ulokowało przed laty nadleśnictwo. - Stosowny pozew w tej sprawie złożyłem do sądu w Szczytnie 2 marca. Poprosiłem wtedy zarówno o wstrzymanie egzekucji komorniczej Moskalików z Nart, jak i o wyznaczenie im lokalu przez Lasy Państwowe. Proces o lokal od Lasów jeszcze nie ruszył, a 6 czerwca sąd oddalił wstrzymanie egzekucji. 13 czerwca złożyłem zażalenie, które dopiero dotarło do Sądu Okręgowego w Olsztynie, który je rozpozna - powiedział mec. Jerzy Erlik. W Sądzie Okręgowym w Olsztynie PAP ustaliła, że zażalenie to raczej nie zostanie rozpoznane w najbliższych dwóch tygodniach. Sąd zajmie się nim na niejawnym posiedzeniu. Ponieważ Moskalikowie nie wyprowadzili się z Nart dobrowolnie, komornik wyśle im teraz pismo z kolejną datą - będzie to termin przymusowej eksmisji. Jak powiedział pełnomocnik Agnes Trawny mecenas Andrzej Jemielita, pismo takie szybko nie wpłynie do Moskalików, bo komornik jest na razie na urlopie. - Z nieoficjalnych informacji, jakie do mnie docierają, wiem, że termin eksmisji może zostać wyznaczony dopiero we wrześniu - powiedział Jemielita, dodając, że do tego czasu Moskalikowie zapewne będą mieszkać w domu jego klientki. Agnes Trawny to Mazurka, która w połowie lat 70. wyjechała na stałe do Niemiec. Po kilkuletnich procesach odzyskała ojcowiznę - gospodarstwo wraz z ziemią i lasem w Nartach - wyrokiem Sądu Najwyższego z grudnia 2005 r. W czasie nieobecności Trawny w Polsce domem w Nartach dysponowało nadleśnictwo, które ulokowało tam rodziny robotników leśnych - Moskalików i Głowackich. W kwietniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Olsztynie zdecydował o eksmisji obu rodzin, które nie chciały dobrowolnie opuścić nieruchomości. Wstrzymał jednak wydanie lokalu właścicielce, do czasu zapewnienia rodzinom lokali socjalnych. Głowaccy wyprowadzili się w marcu tego roku, a miesiąc później pełnomocnik Agnes Trawny złożył wniosek o egzekucję komorniczą wyroku wobec Moskalików.