Pracownicy wykonywali prace remontowe w hali. Według rzecznika straży pożarnej Zbigniewa Jarosza, robotnicy dogrzewali się piecykami, przez halę przejeżdżały także wózki widłowe. Hala była słabo wentylowana i to przyczyniło się prawdopodobnie do podtrucia pracowników. Gdy pracownicy poczuli się źle, wezwano pogotowie i straż pożarną. Urządzenie badające poziom stężenia czadu wykazało przekroczenie norm tego gazu