Powodem jest zanieczyszczenie bakteriologiczne - poinformowała w piątek rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie Elżbieta Łabaj. W regionie nadzorem sanepidu objętych jest 220 kąpielisk w tym 214 śródlądowych w rzekach i w jeziorach oraz sześć nad Zalewem Wiślanym. Przez wiele lat kąpielska nad Zalewem z powodu zanieczyszczenia nie były dopuszczone do kąpieli. Obecnie stan wody poprawił się i można się kąpać w Suchaczu, w Kadynach Stadninie, Kadynach Cegielni i Tolkmicku koło portu. Jak powiedziała Elżbieta Łabaj na razie temperatury powietrza są na tyle niskie (17-18 st.), że nie dochodzi do zakwitu sinic w jeziorach. Kiedy dojdzie do zakwitu kąpiel będzie zabroniona. Według epidemiologów, kąpiel w akwenach, gdzie zakwitły sinice, może spowodować wiele dolegliwości takich jak wysypka, gorączka, wymioty, biegunka, bóle głowy i mięśni, a nawet ostre uszkodzenie wątroby czy uszkodzenia ośrodkowego i obwodowego systemu nerwowego. Im bardziej zanieczyszczone wody jeziora, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia sinic.