Prowadzone dzień wcześniej przez płetwonurków działania ratownicze i poszukiwawcze przerwano o zmroku. Na jezioro sprowadzono w poniedziałek specjalistyczny sprzęt do przeszukiwania głębin przy pomocy fal dźwiękowych. Jak poinformował st. sierż. Krzysztof Wasyńczuk z olsztyńskiej policji zaginieni turyści to 27-letnia Anna K. spod Częstochowy i 29-letni Grzegorz T. z okolic Lublina. - W pobliskim pensjonacie we wsi Łajs pozostawili swoje dokumenty i bagaże, po które do dzisiaj nie wrócili - powiedział policjant. Według policji zaginieni przyjechali w sobotę na Mazury na wesele znajomego. Następnego dnia wynajęli kajak i wypłynęli na jezioro. Służby ratunkowe zawiadomił świadek tej wyprawy, który zauważył dryfujący, pusty kajak. Początkowo policja brała pod uwagę hipotezę, że turyści mogli pozostawić kajak na wodzie i oddalili się od brzegu. Jednak poszukiwania w okolicznych lasach i ośrodkach wypoczynkowych nie przyniosły rezultatu. W poniedziałek w południe do poszukiwań na jeziorze Kośno włączono sonar wypożyczony z prywatnej firmy. Kolejne takie urządzenie mają po południu przywieźć strażacy z Giżycka. W całym regionie straż pożarna ma trzy sonary, wszystkie na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Jezioro Kośno ma od 13 do 44 m głębokości i 550 ha powierzchni. Leży w głębi lasów na terenie rezerwatu przyrody.