Jak poinformował w poniedziałek (4 maja) prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński, obecnie wyznaczony prokurator uczestniczy w przeprowadzanej przez biegłego sekcji zwłok mężczyzn, ofiar sobotniego wypadku. W sobotę, 2 maja około południa, ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego powiadomili policję w Węgorzewie o tym, że z jeziora Dargin wyłowili ciało mężczyzny. W jego pobliżu znaleziono dryfujący skuter wodny. Podczas przeszukiwania akwenu odnaleziono ciało drugiego mężczyzny. Prokuratura rejonowa w Giżycku wszczęła śledztwo w sprawie wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym. Jak podał prokurator, ofiary to 19-latek i 36-latek. Obydwaj to mieszkańcy powiatu giżyckiego. Według prokuratora, obecnie zgromadzony materiał dowodowy nie daje odpowiedzi na pytanie, w jakich okolicznościach mogło dojść do wypadku. Na podstawie oględzin ciał nie można ustalić przyczyny śmierci. Pewne jest to, że na jeziorze znaleziono dryfujący, niesprawny skuter wodny. Jedną z hipotez branych pod uwagę przez prokuraturę jest ta mówiąca, że przyczyną śmierci wodniaków mogło być wychłodzenie organizmów. Mężczyźni mieli na sobie kamizelki asekuracyjne, ich ciała odnaleziono na powierzchni akwenu. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie doszło do wypadku i jak długo mężczyźni mogli być w wodzie.