Sześć osób zostało poszkodowanych, pięć trafiło do szpitala po wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Kasztanowej w Kętrzynie w poniedziałek wieczorem. Zawaliła się ściana w budynku, uszkodzone są dwa lokale komunalne. Dyżurny wojewódzkiego stanowiska koordynacji ratownictwa straży pożarnej w Olsztynie powiedział PAP, że wybuch doprowadził do uszkodzenia ściany między dwoma mieszkaniami. W wyniku wybuchu w jednym z mieszkań zapaliły się meble. Oba mieszkania są zniszczone, powypadały z nich szyby. - Gdy przyjechaliśmy na miejsce, wszyscy poszkodowani z pomocą sąsiadów wydostali się już z mieszkań. Pod gruzami nikogo nie znaleziono - powiedział PAP strażak i dodał, że z sześciu poszkodowanych osób pięć trafiło do szpitala. Obecny na miejscu zastępca burmistrza Kętrzyna Andrzej Degórski powiedział PAP, że wybuch mogła spowodować butla z gazem podłączona do piecyka, którym ogrzewali się lokatorzy jednego z mieszkań. - W tym budynku jest instalacja gazowa do gazu ziemnego, ale obecni tu eksperci sprawdzają, czy to aby nie butla z gazem wybuchła. Na razie kategorycznie nie można nic powiedzieć - wyjaśnił PAP Degórski i dodał, że w budynku są odcięte i gaz, i prąd. Elektrycy pracują nad tym, by odłączyć prąd od dwóch uszkodzonych mieszkań, a przywrócić zasilanie w pozostałych lokalach. Instalacja gazowa w budynku przy ul. Kasztanowej ma być sprawdzona we wtorek. - Inspektor budowlany skontrolował budynek i stwierdził, że pozostałe lokale, stropy, czy ściany nie są uszkodzone i ludzie mogą wrócić do domów i to się dzieje - dodał Degórski. Przyznał, że "mocniej poszkodowani" są mieszkańcy lokalu, w którym doszło do wybuchu, druga z rodzin, która ucierpiała na skutek zawalenia się ściany, odniosła mniejsze obrażenia i na noc ma trafić do krewnych. Oba uszkodzone lokale są mieszkaniami komunalnymi, burmistrz Degórski w rozmowie z PAP zapowiedział ich "niezwłoczny remont".