Analizowanie współpracy piskich radnych z magistratem potwierdzili zarówno rzecznik prasowy CBA Temistokles Brodowski, jak i Anfred Wenzlawski z biura prasowego wojewody warmińsko-mazurskiego. Kontroli podlegają m.in. umowy zawarte między magistratem w Piszu a Warmińsko-Mazurskim Bankiem Spółdzielczym, którego wiceprezesem jest radna miejska. Gmina zawarła z oddziałem tego banku umowę na obsługę budżetu zarówno gminy, jak i jej zakładów i jednostek budżetowych. Konto w tym banku mają także gminne spółki: Piskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego sp z o.o., czy Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej sp z o.o. (konto pomocnicze). Sam Urząd Miasta w Piszu zaciągnął także w tym banku cztery kredyty. Burmistrz Pisza Jan Alicki - potwierdzając te informacje - zaznaczył, że jego urząd zawał umowę z bankiem, w którym pracuje radna "po analizie dochodów i kosztów określonych w złożonych przez banki ofertach", a umowy o zaciąganiu kredytów "każdorazowo zawarto po przeprowadzeniu procedur przetargowych na podstawie przepisów o zamówieniach publicznych". Analizie CBA i wojewody podlegają umowy zawarte także pomiędzy magistratem a inną radną, która jest agentem ubezpieczeniowym. Gmina podpisała z firmą, w której pracuje radna umowę na ubezpieczenie majątku gminnego od kradzieży z włamaniem i rabunku, od ognia i innych żywiołów. Alicki przyznał, że polisa w tej firmie została wykupiona w grudniu 2006, a jej kontynuacje w imieniu firmy ubezpieczeniowej dwukrotnie osobiście podpisała radna. Burmistrz Pisza pytany o współpracę z firmą ubezpieczeniową, w której pracuje radna zaznaczył, że "majątek gminny jest również ubezpieczany w innych firmach". Trzeci z radnych Pisza, prezes klubu sportowego, wynajmuje od miejscowej szkoły salę sportową i szatnię, a klub ten - jak przyznał burmistrz Alicki - otrzymał od gminy dotację w wysokości 18 tys. zł "na wsparcie realizacji zadań publicznych w zakresie upowszechniania sportu i zajęć ruchowych". "Klub ten brał udział w otwartym konkursie ofert na wsparcie realizacji tych zadań publicznych (...) i dotację otrzymał w wyniku konkursu" - podkreślił burmistrz Alicki. Zarówno CBA, jak i urząd wojewody poinformowali, że "ewentualne dalsze działania" w tej sprawie będą uzależnione od wyników analiz.