Pani, która nietoperza znalazła w centrum miasta, kiedy chciała mu pomóc, została przez niego ugryziona. Po trzech dniach nietoperz padł - stwierdzono wściekliznę - opowiada RMF dr Mirosław Karczewski, powiatowy lekarz weterynarii. Rozmawiała z nim reporterka RMF Beata Tonn: Radzi on, by kotów w ogóle nie wypuszczać z domu do czasu zniesienia zakazów, czyli do 10 stycznia. Jeszcze dziś w Olsztynie pojawią się na słupach plakaty ostrzegające przed wścieklizną. Wścieklizna to choroba zwierząt i odzwierzęca. Źródłem zakażenia są zwierzęta mięsożerne, głównie psy, koty oraz zwierzęta dzikie, np. lisy, jeże czy wiewórki. Po ukąszeniu wirus dostaje się do mózgu, gdzie wywołuje nieodwracalne zmiany w ważnych ośrodkach życiowych. Z chwilą pojawienia się objawów (gorączka, bóle głowy, skurcze mięśni, ślinotok, niemożność przyjmowania płynów) choroba nieuchronnie prowadzi do śmierci.