Kalendarz przygotowywany przez osadzonych w Barczewie przekazał PAP dyrektor Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Olsztynie Andrzej Bartkiewicz. - Kalendarz ukazuje się od 15 lat, to świadczy o tym, że za kratami można spędzać czas twórczo. A to, co zawiera pokazuje, że osadzeni mają poczucie humoru, że drzemią w nich talenty artystyczne - powiedział Bartkiewicz. Przygotowywany przez osadzonych kalendarz składa się z satyrycznych rysunków (np. na karcie lipca zobrazowano rozmowę strażnika z osadzonym - więzień mówi: "jako uciążliwy lokator spodziewam się eksmisji prosto na bruk", a przy wrześniu zamieszczono portret "naocznego świadka", który ma ciemne okulary i białą laskę dla niewidomych. Są też wzory pism procesowych przygotowanych przez samych osadzonych (w tym roku w stopce redakcyjnej napisano, że przygotowali je Wiesław i Adam). Wzory pism są tak opracowane, że skazany może tylko wstawić w odpowiednie miejsca swe personalia, sygnaturę swojej sprawy i wysłać je do sądu. W tegorocznej edycji zamieszczono m.in. wzór wniosku o rozłożenie na raty spłaty kary grzywny. W uzasadnieniu tego wniosku napisano m.in.: "W chwili obecnej natychmiastowe ściągnięcie kary grzywny pociągnęłoby dla mnie i najbliższej rodziny zbyt ciężkie skutki. Nie posiadam oszczędności ani ruchomości nadających się do spieniężenia, wobec tego nie mam możliwości spłacenia grzywny na warunkach ustalonych w wyroku". O tym, że więźniowie bacznie i uważnie śledzą dotyczące ich przepisy świadczy wzór pisma zamieszczonego przy czerwcu - to wniosek o udzielnie zezwolenia na odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. Przy wzorze tym zapisano, że należy dołączyć do niego zgody osób pełnoletnich, z którymi ma zamieszkać skazany, a w uzasadnieniu napisano: "Przebywanie w chwili obecnej w zakładzie karnym pociągnęłoby za sobą bardzo niekorzystne skutki. Niedawno urodziło nam się dziecko (...), a ja jestem jedynym żywicielem rodziny. Odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego przyczyni się do tego, że moja rodzina nie odczuje mojej izolacji, a więzi rodzinne będą podtrzymywane(...)". W kalendarzu zamieszczono też przydatne więźniom adresy prokuratur, sądów, a także dane adresowe Amnesty International (zastrzeżono przy tym adresie, że organizacja ta nie udziela porad prawnych) czy Rzecznika Praw Obywatelskich. Kalendarz więzienny na 2013 rok został wydany w 85 egzemplarzach. Trafił do cel w Barczewie.