- Z dachu budynku we wtorek po południu zaczęły dość mocno spadać dachówki. Zdaniem strażaków, którzy są na miejscu zdarzenia, konstrukcja dachu jest niepewna. Mocno nadwerężył ją mocny wiatr i ulewy. Dwie rodziny, w sumie sześć osób, zostały ewakuowane z budynku - powiedziała Szmit-Jeżewska. Na miejsce zostaną wezwani specjaliści, którzy ocenią, czy stan dachu nie zagraża mieszkańcom oraz wójt, który ewentualnie przydzieli im lokal zastępczy. Noc z wtorku na środę ewakuowani prawdopodobnie spędzą u sąsiadów.