Na Warmii i Mazurach na tarczyce choruje co trzecia osoba, głównie kobiety. Pacjentów potrzebujących pomocy endokrynologa gwałtownie przybywa. To głównie efekt wybuchu elektrownii w Czarnobylu, który szczególnie dotknął północno-wschodnia Polskę, ale także wynik braku jodu w warmińsko-mazurskich glebach. Aby skorzystać z darmowej pomocy specjalisty w olsztyńskich przychodniach trzeba czekać od trzech do dziewięciu miesięcy. W niektórych przyjmuje tylko jeden lekarz.