Chłopiec był zdezorientowany i wystraszony, nie potrafił wskazać, gdzie mieszka - informuje Polsat News. Kiedy do komendy zgłosił się ojciec czterolatka, tłumaczył, że wraz z matką chłopca spożywał alkohol, po czym obydwoje zasnęli. Ich synem w tym czasie miała opiekować się starsza córka. 45-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie. Matka chłopca, która po czasie również dotarła do komendy, także miała blisko 2 promile. Chłopiec trafił pod opiekę pełnoletniej siostry. O zdarzeniu poinformowano sąd rodzinny.