Jak powiedział mł. bryg. Sławomir Filipowicz z komendy miejskiej straży pożarnej w Olsztynie, pożar w fabryce mebli przy ul. Prostej w Barczewie wybuchł przed godz. 20 i został ugaszony późnym wieczorem. W walce z ogniem uczestniczyło blisko 30 zastępów z Olsztyna i powiatu olsztyńskiego, czyli blisko 160 strażaków. "Kiedy przyjechaliśmy pożar był całkowicie rozwinięty, potężne języki ognia widać było już ponad dachem. Uratowaliśmy budynek administracyjny, stolarnię i magazyn gotowych mebli" - mówił Filipowicz. Pożar zniszczył dach i wyposażenie hali produkcyjnej, pozostały ściany zewnętrzne. W budynku zlokalizowana była lakiernia i zgromadzono elementy do produkcji mebli. Według ratowników, w pożarze nie ucierpiał żaden z pracowników fabryki. Straż pożarna nie wypowiada się na razie na temat przyczyny pożaru ani wysokości strat.