Co roku na mazurskich jeziorach ginie około 50 osób. By zapewnić optymalne bezpieczeństwo turystom takich łodzi motorowych powinno być o wiele więcej. Czy będzie - to zależy od sponsorów, bo w naszym kraju paradoksalnie prywatni przedsiębiorcy mają największy wpływ na budżety wodnych jednostek ratowniczych. Najnowszą łódź mazurskich woproców testował na wodach jeziora Niegocin reporter RMF Daniel Wołodźko: