Do zdarzenia doszło dwa miesiące temu. Na jednej z lekcji do klasy weszło czterech chłopców i na oczach nauczycielki oraz uczniów brutalnie pobiło 13-letniego Emila. Chłopiec z ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. Mimo, że prokurator postawił dwóm nauczycielkom zarzut wykorzystania swego stanowiska i zezwolenia na pobicie 13-latka, obie panie nie przyznają się do winy. Sprawę musi rozstrzygnąć sędzia. Jeśli nauczycielki stracą pracę, w Łaniewie zostałoby tylko dwóch nauczycieli. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść w poniedziałek. Jeżeli nauczycielki okażą się winne, mogą trafić do więzienia nawet na trzy lata.