Mimo, że w regionie graniczącym z Obwodem Kaliningradzkim nie odnotowano zwiększonej liczby chorych, lepiej nie wyjeżdżać w najbliższym czasie do Obwodu Kaliningradzkiego bez szczepienia przeciwko tej chorobie. Marek Bechen z olsztyńskiego sanepidu przestrzega: "Jest to po prostu ostatni dzwonek na to, żeby się zaszczepić, po to aby uniknąć zachorowań, uniknąć leżenia w łóżku i wydawania pieniędzy na objawowe leki, które i tak grypie zapobiegać nie mogą". - W Polsce nie ma jeszcze epidemii grypy, ale nie oznacza to, że zagrożenie epidemią nie istnieje - uważa profesor Lidia Brydak z Krajowego Ośrodka do spraw Grypy Światowej Organizacji Zdrowia. I tak na przykład na Lubelszczyźnie znacznie wzrosła ostatnio liczba zachorowań. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie zanotowała ponad 2600 przypadków grypy - głównie wśród dzieci. Zdarzyły się też powikłania, dziewięcioro dzieci przewieziono do szpitala z podejrzeniem ostrego zapalenia oskrzeli.