Mężczyzna wyskoczył we wtorek z pierwszego piętra przez okno i złamał nogę. Jak poinformowała policja, 54-letni Roman R. trafił do szpitala powiatowego w Lidzbarku Warmińskim na oddział chirurgii przed trzema dniami z powodu obrażeń, jakich doznał po domowej awanturze. - Nie wiemy jeszcze z jakiego powodu Roman R. postanowił uciec ze szpitala, ponieważ obrażenia jakich doznał sprawiły, że trzeba było go przewieźć do innego szpitala, w Bartoszycach, gdzie lekarze składali mu złamaną nogę. Podczas skoku R. złamał z przemieszczeniem prawe podudzie - poinformowała Jolanta Wójcik, oficer prasowy komendy policji w Lidzbarku Warmińskim. Policja wyjaśnia, czy oddział chirurgii w Lidzbarku był dobrze zabezpieczony oraz czy personel medyczny należycie sprawował opiekę nad chorymi. W bartoszyckim szpitalu roman R. leży na oddziale ortopedii. Z nieoficjalnych informacji policji wynika, że Roman R. mógł próbować uciec ze szpitala, bo chciał kupić alkohol.