- Rzuciłam go, więc z zemsty mi to zrobił - tak Małgorzata A. tłumaczy "Gazecie Olsztyńskiej" fakt scen pornograficznych z jej udziałem w internecie. Strona pełna erotycznych popisów A. od kilku dni cieszy się w Elblągu wielkim wzięciem. Znajdują się na niej pornograficzne zdjęcia kobiety wraz ze szczegółowym opisem ostrych i pikantnych szczegółów jej życia erotycznego. Za całym przedsięwzięciem ma stać były życiowy partner kobiety. Strona internetowa, której bohaterką jest Małgorzata A., znajduje się na serwerze będącym własnością firmy z Elbląga. Na wniosek prokuratury strona miała zostać zablokowana. W poniedziałek rano się nie otwierała, ale po godz. 14 pojawiła się ponownie, wzbogacona o zdjęcia, nazwiska i adresy rzekomych kochanków kobiety. Pracownicy prokuratury nie potrafili wyjaśnić dlaczego strona nadal działała. Nie wiadomo też kiedy zostanie ostatecznie zablokowana.