Ocenił też, że to obrońcy, a nie sąd pierwszej instancji, dokonali swobodnej i dowolnej oceny dowodów. W styczniu Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał trzech braci W. na kary po cztery lata więzienia, uznając, że doszło do zabójstwa, ale nadzwyczajnie złagodził kary. Nie było obrony koniecznej - uzasadniał sąd apelacyjny, relacjonując ustalony przebieg zdarzeń w lipcu 2005 roku we Włodowie. Sąd podkreślił, że fakt, iż policja nie przyjechała na wezwanie mieszkańców wsi, nie uprawniał oskarżonych do takiego postępowania.