- Władze biblioteki tłumaczą, że trzeba było opróżnić pomieszczenia w jednym z akademików, gdzie książki spędziły kilkadziesiąt lat. I teraz nie mogą od razu trafić do magazynu czy na półki - najpierw trzeba je przejrzeć i odkazić. One są tak zagrzybione, że ja absolutnie nie mogę pozwolić, by te książki stanęły razem z nowymi zbiorami - mówi reporterowi RMF FM Andrzejowi Piedziewiczowi dyrektor uniwersyteckiej biblioteki Danuta Konieczna. W kolejce do odkażania czeka jeszcze 40 tysięcy książek. Ich czyszczenie potrwa do wakacji. Słuchaj Faktów RMF FM