Oddalony został zarzut użycia dokumentu poświadczającego nieprawdę, który w kwietniu tego roku postawili Januszowi A. śledczy - poinformowała w czwartek prokurator prowadząca sprawę Beata Michalczyk-Gościniak. Postępowanie zostało umorzone z braku dowodów. Janusz A. od samego początku nie przyznawał się do winy. Chodziło o kupno samochodu w komisie po okazyjnie niskiej cenie i posłużenie się fakturą z zaniżoną ceną auta. Wcześniej prokuratura twierdziła, że Janusz A. 21 października 2004 roku w starostwie powiatowym w Iławie, chcąc zarejestrować kupiony w komisie samochód marki Renault, posłużył się fakturą z zaniżoną ceną nabycia auta. Mimo, iż Janusz A. kupił auto za 46 tys zł, to faktura wystawiona przez sprzedawcę opiewała na 19,5 tys zł i taki dokument przedstawił wiceszef policji w starostwie. Według świadków, zeznających w prokuraturze, Janusz A. zapłacił za auto w ratach. Najpierw wpłacił zadatek, a następnie dopłacił resztę pieniędzy. Na tę ostatnią kwotę opiewała faktura. Prokurator powiadomił przełożonych b. wicekomendanta o umorzeniu postępowania. W związku z toczącym się prokuratorskim śledztwem Janusz A. pozostaje do dyspozycji komendanta głównego policji. Od kwietnia 2006 do stycznia 2007 roku Janusz A. był wicekomendantem warmińsko- mazurskiej policji. Wcześniej pełnił funkcję komendanta powiatowego policji w Iławie.