Papierosy schowane były w autobusie turystycznym w podłodze, suficie oraz przestrzeniach bagażowych. Gdyby towar wjechał do Polski, Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconej akcyzy i cła prawie dwa miliony złotych. Kierowca autobusu nie przyznał się do winy. Jak utrzymywał, jechał do Augustowa po rosyjskich turystów.