Operacja założenia obustronnego implantów, jaką we wtorek przeprowadzili chirurdzy pod kierunkiem dr Bromirskiej - Małyszko, trwała 12 godzin i była trzecią tego typu wykonaną przez olsztyńskich specjalistów. - Stawy zostały założone, operacja się udała, choć była trudna, pacjent miał duże zrosty kości, gdyż wcześniej przechodził już operację. Teraz jest osłabiony, ale już za tydzień będzie mógł otwierać usta - podkreśliła dr Bromirska-Małyszko. W ciągu kolejnych miesięcy czeka go rehabilitacja, ponieważ muszą wykształcić się mięśnie odpowiedzialne za poruszanie żuchwą. Nie mógł normalnie jeść 19-letni Dawid przyjechał do Olsztyna z woj. śląskiego. W dzieciństwie przeszedł sepsę, której następstwem jest obustronna ankyloza czyli unieruchomienie stawów skroniowo-żuchwowych. Przed operacją w Olsztynie chłopak prawie nie ruszał żuchwą, nie mógł normalnie jeść, bo nie gryzł pokarmów, miał problemy z oddychaniem i niewyraźnie mówił. Przeszedł już jedną operację w Polanicy-Zdroju, gdzie chirurdzy przeszczepili kości, aby wyrównać symetrię twarzy. Operacja nie dała jednak oczekiwanego rezultatu. Lekarze musieli odciąć żuchwę Zespół olsztyńskich specjalistów pod kierunkiem dr Anny Bromirskiej-Małyszko, aby przywrócić sprawność chłopcu, musiał odciąć żuchwę zrośniętą z podstawą czaszki i z podstawą kości skroniowej, a następnie wstawić implanty, czyli sztuczne stawy. Miejski Szpital Zespolony w Olsztynie jest jedyną placówką medyczną w Polsce, w której specjaliści podejmują się przeprowadzenia tak skomplikowanej operacji.