Lekarze zastali w internacie wymiotujących. Od razu zdecydowali o przewiezieniu młodzieży do szpitali. Wychowawcy nadal twierdzili, że jest to głupi kawał. Posłuchaj rozmowy reportera RMF Daniela Wołodźki z chorymi uczniami: Dzisiaj prawie wszyscy młodzi ludzie opuścili już szpital. Po badaniach jedzenia sanepid wykluczył w pożywieniu obecność bakterii salmonelli i gronkowca. Prawdopodobnie uczniom zaszkodził wirus jelitowy przenoszony drogą kropelkową. Stołówka będzie zamknięta do momentu całkowitego zakończenia badań.