Matka miała w wydychanym powietrzu 4 promile alkoholu, a ojciec - 2 promile - poinformowała PAP we wtorek rzeczniczka policji Anna Siwek. Sytuacją w domu dzieci zainteresowała się nauczycielka 7-latka, który od kilku dni nie pojawiał się w szkole. Po interwencji policji dzieci trafiły do szpitala, ponieważ lekarz zdecydował o zatrzymaniu ich na obserwacji. W mieszkaniu przebywała również 80- letnia chora babcia dzieci. Pijani rodzice zostali przewiezieni do policyjnej izby zatrzymań. Gdy wytrzeźwieją mogą usłyszeć zarzuty sprawowania nad dziećmi opieki pod wpływem alkoholu albo narażenia ich na utratę zdrowia albo życia.