Jeszcze trzy miesiące temu prezes lotniska spekulacje o lądowaniu więźniów z Al-Kaidy obracał w żart. Ja powiem krótko - każda promocja jest dobra, a jeżeli ma w tym pomóc Al-Kaida to niech pomaga - mówił. Okazało się jednak, że całe to zamieszanie stało się wielką kampanią reklamową lotniska. Taka promocja kosztowałaby kilka milionów dolarów, bo o lotnisku w Szymanach mówiły media na całym świecie. Lotnisko w Szymanach jest najbardziej znanym polskim lotniskiem na świecie - mówi dziś prezes portu. Jeżeli uda się wykorzystać niezwykłą sławę lotniska, to już w przyszłym roku będą na nim lądować pasażerskie Boeingi - cywilne, a nie CIA. Za cztery miesiące pojawi się natomiast pierwszy raport komisji Parlamentu Europejskiego, która wyjaśnia doniesienia o domniemanych tajnych więzieniach CIA w Europie, w tym w Polsce.