Jak powiedział w czwartek Krzysztof Paternoga z giżyckiego starostwa powiatowego, konieczność budowy nowego oddziału wiązała się z tym, że budynek szpitala ma ponad 100 lat i nie spełnia żadnych wymogów. - Dlatego już przed laty starostwo podjęło decyzję o budowie nowej placówki, a SOR jest pierwszym etapem realizacji tego zamierzenia - powiedział Paternoga. Dodał, że nowy szpital ma być budowany w systemie modułowym, tzn. że będzie można placówkę rozbudowywać w dowolnym momencie. Budowę SOR-u rozpoczęto w lipcu 2010 roku, a koszty inwestycji szacowano na ponad 16 mln zł. W trakcie prowadzenia prac ceny materiałów budowlanych spadły, co zmniejszyło koszty o ponad 1,5 mln zł. - Znaczną część tej kwoty, bo niemal 12 mln zł, uzyskaliśmy ze środków UE w ramach "Programu infrastruktura i środowisko", pozostałe pieniądze pochodzą z giżyckiego starostwa - powiedział zastępca dyrektora giżyckiego szpitala Janusz Dobrzyński. Nowy SOR spełnia najostrzejsze wymogi stawiane tego rodzaju oddziałom przez ministerstwo zdrowia; jest na nim m.in. zamykany automatycznymi drzwiami podjazd dla karetek (dwa stanowiska), cztery stanowiska przyjęcia pacjentów, cztery gabinety do badań - w tym badań dzieci, gabinet ginekologiczny i gabinet USG oraz dwa stanowiska do resuscytacji. Na oddziale jest też sala operacyjna, gipsowania i izolatka. Wyposażenie dla nowego oddziału kosztowało 1,65 mln zł. Kupiono m.in. aparat RTG z cyfrowym skanerem, USG z czterema głowicami, stół operacyjny i stoły zabiegowe oraz lampy oświetleniowe potrzebne przy zabiegach. - Zarówno przestrzeń, jak i wyposażenie lokuje nas w czołówce SOR-ów w regionie - powiedział Dobrzyński. Nowy SOR jest połączony z bryłą szpitala dwoma windami. Przy oddziale zbudowano także lądowisko dla helikoptera medycznego. Uroczyste otwarcie oddziału nastąpi w piątek.