Część olsztyńskich studentów, uważa, że problem picia piwa na świeżym powietrzu jest bardzo istotny i trzeba się nim natychmiast zająć. Ich zdaniem miasteczko studenckie powinno rządzić się swoimi prawami, ponieważ teren uniwersytetu różni się od innych miejsc, m.in. tym, że nie przebywają tam małe dzieci, ani starsze panie. Dlatego picie piwa przez jednego studenta nie będzie przeszkadzać innym. Odmienne zdanie na ten temat ma ustawodawca, który w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wyraźnie zaznacza, że w miejscach publicznych nie można spożywać alkoholu - także studentom. Kolegium Rektorskie rozpatrzyło dziś pismo samorządu studenckiego i nie kryło zażenowania: - Większość ludzi jest oburzona taką postawą studentów, którzy przyszli tutaj studiować, a nie uczyć się picia - powiedziała RMF FM przedstawicielka władz uczelni.