W wypadku zginął kierujący motocyklem 36-letni mieszkaniec Orzysza. Z relacji świadków wynika, że motocyklista wyprzedzał jadącego przed nim opla. Kierowca samochodu osobowego prawdopodobnie tego nie zauważył i również zaczął wyprzedzać kolejne auto. Potrącony motocyklista uderzył w przydrożne barierki i zginął na miejscu. Jak poinformowała policja, kierowca samochodu uciekł z miejsca wypadku. - Świadkowie opowiadali policjantom, że kierowca zatrzymał się po kilkudziesięciu metrach. Popatrzył, co się stało, ale nie wysiadł z auta. Zaraz potem szybko odjechał - powiedziała prokurator Elżbieta Biernacka z Giżycka. Policja poszukuje opla, prawdopodobnie astry, w kolorze srebrnym lub szarym. Auto ma uszkodzoną karoserię i lusterko po lewej stronie. - Prosimy o kontakt wszystkich, którzy widzieli ten samochód lub znają miejsce pobytu kierowcy - powiedziała Izabela Niedźwiedzka z warmińsko-mazurskiej policji. Po wypadku droga krajowa nr 63 była zablokowana przez ponad trzy godziny. Policja zorganizowała objazdy przez Rudę, Rydzewo i Wysoką Kępę.