Magdalena Napiórkowska i Jerzy Matuła poznali się waśnie na tym lotnisku przed czterema laty. Pan młody latał samolotem Gawron wożąc pasażerów, Magdalena spędzała tu wakacje. Połączyła ich wspólną pasja, która doprowadziła do tego, że postanowili się pobrać w powietrzu. Samolotu użyczył im znajomy, na co dzień pilot lotowskiego Boeinga 767. Ślubu udzielił burmistrz Kętrzyna. Tuż po kilkunastominutowej uroczystości młodzi polecieli na lot poślubny, pilotował pan młody.