Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło przed godz. 14 w środę 20 lipca w Nowych Gutach nad Śniardwami. Jak podaje policja, pozbawiony sternika skuter wodny z dużą prędkością wypłynął na brzeg, gdzie znajdowały się tłumy plażowiczów. Nowe Guty. Skuter wodny wpadł na brzeg pełny turystów - Płynący skuterem 24-letni sternik spadł z pojazdu do wody, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Został jednak szybko zatrzymany przez świadków i przekazany w ręce policji. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy - przekazała Interii oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Piszu, nadkom. Anna Szypczyńska. Być może tylko refleks plażowiczów i wyjątkowe szczęście sprawiły, że w tym groźnym incydencie nikt nie ucierpiał. Wcześniejsze informacje wskazywały na jedną poszkodowaną osobę. Po przybyciu na miejsce służb medycznych i przebadaniu okazało się, że nikt nie wymaga udzielenia pomocy. "Dzisiejsze zdarzenie to prawdopodobnie kolejny przykład bezmyślnej brawury i lekceważenia zasad bezpieczeństwa, który mógł skończyć się tragedią" - napisała Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie w mediach społecznościowych.