Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski, trwające od siedmiu miesięcy śledztwo w sprawie dopuszczenia się wobec dziewięciu małoletnich dziewcząt tzw. innych czynności seksualnych zostało przedłużone do 30 grudnia. Rzecznik podkreślił, że ze względu na dobro osób pokrzywdzonych prokuratura nie informuje o szczegółach postępowania. Jak dodał, dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów w tej sprawie. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kętrzynie po doniesieniu złożonym przez dyrektorkę wiejskiej szkoły. O sprawie napisała pod koniec kwietnia lokalna "Gazeta Kętrzyńska". Według gazety do dyrektorki zgłosiły się uczennice skarżące się na niewłaściwe zachowanie proboszcza miejscowej parafii. Dziewczynki w wieku 9-13 lat relacjonowały dziennikarzom, że ksiądz miał namawiać je do rozbierania się i kąpieli w jego obecności, a także dotykał ich miejsc intymnych. Duchowny temu zaprzeczył. Przekonywał, że nie zrobił nic złego, a jego gesty i słowa mogły być opacznie odebrane. Dzieci zostały już przesłuchane w obecności psychologa przez sąd. Kilka dni po pierwszych publikacjach Kuria Metropolitalna Archidiecezji Warmińskiej w Olsztynie wydała oświadczenie, w którym napisała, że zobowiązała księdza do złożenia wyjaśnień w sprawie jego "niewłaściwych odniesień" wobec nieletnich dziewcząt. "Ponieważ chodzi o dobro młodzieży, ale również o ustalenie stanu faktycznego, sprawa będzie zbadana wnikliwie i starannie" - napisano wówczas w komunikacie podpisanym przez wikariusza generalnego ks. bp. Jacka Jezierskiego. Wkrótce potem proboszcza przeniesiono do innej parafii. Arcybiskup Archidiecezji Warmińskiej Wojciech Ziemba powiedział, że ksiądz, wobec którego toczy się postępowanie, jest obecnie zawieszony. - My, jako kuria, nie wtrącamy się do pracy prokuratora, tylko czekamy cierpliwie na zakończenie jego działań. W zależności od tego, co postanowi prokuratura, to i my zdecydujemy o dalszych działaniach - powiedział abp Ziemba. Za dopuszczenie się tzw. innych czynności seksualnych wobec dzieci poniżej 15. roku życia grozi kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.