Do najpoważniejszego wypadku doszło w Gródkach niedaleko Działdowa - zderzyły się tam dwa samochody osobowe, do szpitala trafiło w sumie pięć osób. W pozostałych przypadkach nie dochodziło do zderzeń, samochody wypadały z szos. Jak informuje Straż Pożarna, rano na Warmii i Mazurach panują niezbyt dobre warunki do jazdy. W nocy padał deszcz, nad ranem ścisnął mróz i w niektórych miejscach na drogach zrobiło się bardzo ślisko. Właśnie to było prawdopodobną przyczyną wypadków. Z trudnymi warunkami nie zawsze radziły sobie też służby ratunkowe. W Gródkach wóz strażacki jadący do wypadku nie zdążył wyhamować i uderzył w policyjny radiowóz. Na szczęście siła uderzenia nie była duża - ani policjantom, ani strażakom nic się nie stało.