Przebudowa krajowej "16" trwa już kilka lat. Kręta i niebezpieczna droga jest wciąż prostowana. Poprawiana jest też jej nawierzchnia. W ciągu najbliższych 3 lat trasa miała zostać przebudowana na odcinku Biskupiec-Mrągowo. Miała też powstać obwodnica Olsztyna. Problem jednak w tym ,że na początku tygodnia zapadła decyzja o wstrzymaniu prac. Powód? Uzgodnienia między ministerstwem infrastruktury i ministerstwem finansów o przesunięciu pieniędzy z Mazur do centralnej Polski - na budowę autostrady A1. W sumie chodzi o kilkaset milionów złotych. Decyzja o wstrzymaniu prac może mieć jednak jeszcze większe skutki finansowe. Każde opóźnienie powoduje, że mogą się przedawnić wydane już zezwolenia na budowę. Polska może też stracić dofinansowanie z Unii Europejskiej. Przeciwko decyzji o zabraniu pieniędzy protestuje warmińsko-mazurski wojewoda. Jak przekonują jego urzędnicy, trasa jest kluczowa dla rozwoju gospodarczego regionu. Mieszkańcy w rozmowie z reporterem radia RMF FM Andrzejem Piedziewiczem przypominają że na Warmii i Mazurach nie ma żadnej autostrady, a dobrych dróg krajowych jest jak na lekarstwo. Andrzej Piedziewicz