- Mam nadzieję, że dla tego miejsca nadciągają dobre czasy. W ostatnich kilkunastu latach nikt tak wiele dla pałacu w Sztynorcie nie zrobił, takiego remontu, jaki został przeprowadzony w tym roku od dawna tu nie było - powiedziała starosta powiatu węgorzewskiego Halina Faj. Pałac w Sztynorcie popadał w ruinę od ponad 20 lat. W grudniu 2009 roku pałac od prywatnej firmy przejęła Polsko-Niemiecka Fundacja Ochrony Zabytków Kultury, która do zarządzania zabytkiem powołała spółkę. Jej staraniem w 2010 roku zabezpieczono stropy budynku, by je uchronić przed zawaleniem, a w 2011 roku rozpoczęto remont pałacowego dachu. Eksperci zgodnie wskazywali, że od tej naprawy należy zacząć przywracanie świetności tego budynku. Pieniądze na remont dachu pozyskano z Ministerstwa Kultury i od prywatnych darczyńców z Niemiec. W mijającym roku samorządowcy z Węgorzewa, wojewoda warmińsko-mazurski i przedstawiciele Niemiecko-Polskiej Fundacji Ochrony Zabytków Kultury podpisali także porozumienie, które zakłada, że po restauracji pałacu w Sztynorcie powstanie tam muzeum i warsztaty do nauki rzemiosła. W pałacowym muzeum ma być wystawa poświęcona rodzinie dawnych właścicieli pałacu - rodzinie Lehndorffów. Jak powiedział prof. Christofer Herrmann z Niemiecko-Polskiej Fundacji Ochrony Zabytków Kultury, w muzeum tym mają się znaleźć elementy oryginalnego wyposażenia pałacu, które z niemieckich muzeów odzyskały córki ostatniego z właścicieli (w tym znana top modelka i aktorka o pseudonimie Veruschka czyli Vera von Lehndorff). W pozostałej części pałacu w Sztynorcie mają się znaleźć Europejskie Centrum Kształcenia Rzemiosła i Konserwacji Zabytków oraz Europejska Młodzieżowa Strzecha Budowlana - obie placówki mają uczyć młodych ludzi konserwacji zabytków i tradycyjnego rzemiosła budowlanego. Według fundacji, taka działalność będzie wspierała "turystykę kulturową oraz zawodowy rozwój młodzieży". Według Herrmanna, do przeprowadzenia restauracji pałacu w Sztynorcie potrzeba 6 mln euro. Spółka, która zarządza pałacem, nie ma takich środków, ale w 2012 roku zamierza o nie aplikować w tzw. funduszach norweskich. Leżący na półwyspie oddzielającym jeziora Mamry, Kirsajty i Dargin pałac w Sztynorcie od XV wieku aż do zimy 1945 roku był główną siedzibą rodową Lehndorffów, jednego z najznamienitszych i najbardziej znanych rodów szlachty pruskiej. Z tej rodziny wywodził się m.in. jeden z warmińskich biskupów, wielu jej członków pracowało w armii i dyplomacji, a ostatni z rodu, Henrich, 20 lipca 1944 roku w Wilczym Szańcu w Gierłoży brał udział w nieudanym zamachu na Hitlera. O ratowanie pałacu w Sztynorcie od lat zabiegało wiele środowisk na Warmii i Mazurach - zorganizowano m.in. konferencję z udziałem Veruschki. Zaledwie kilka z kilkudziesięciu wschodniopruskich pałaców staraniem osób prywatnych zostało odremontowanych - tak się stało m.in. w Galinach, czy Nakomiadach. Niestety, większość siedzib dawnych rodów pruskich popada w ruinę.